poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Coś dla oka

Dzisiaj dodam kilka zdjęć moich obu cudów ;)  W końcu udało mi się jako tako chwycić Debbiśkę.
Tak więc na początek moja księżniczka coraz to bardziej zabiegająca o pieszczoty :D

 Oraz rudego stwora, który z dnia na dzień pozwala sobie na coraz więcej. Wybrzydza przy jedzeniu, miziankach oraz doszło nawet do tego, że nie będzie pić z żadnej innej miski tylko z jego ukochanej malutkiej żółtej miseczki. A był to taki kochany pokojowy i ułożony kotecek :P

A tak po za nawiasem mówiąc Freudzik 6tygodni temu został tatusiem ;)  Dzieciaki urodziły się w tej samej hodowli co rudy czyli Tinwerina*Pl. Są śliczne, wielkie i kudłate! :D Jestem strasznie ciekawa jak wyrosną ostatecznie a zapowiada się bardzo fajnie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz